Forum servera ots earth

Loliliusz

Aby rozruszać trochę atmosfere na forum pomyślałem, że każdy może powymyślać własną historyjkę o swojej postaci na naszym OTSie. Nie musi być "wypracowanie", ale mam nadzieje, że będziecie pisali( o ile w ogóle to się spodaoba Wink

) mądrze i spójnie. Można się fajnie pobawić ;].

Przykład:
"

Dawno temu, w krainie zwanej Countbridge, żył pewien chłopiec o imieniu Marcus. Miał on 2 młodszych braci, Paulo i Leonardo. Marcus już od dzieciństwa był przystojny, inteligentny i energiczny. Nawet pewnego dnia poznał samego księcia krainy osobiście. Księciu spodobało się jego dyplomatyczne zachowanie i wziął go do dwóru. Szkolony przez najlepszych mistrzów walki razem ze swoimi braćmi dążył do perfekcji. Kiedy wszyscy dorośli rozpętała się wielka wojna ze smokami. 3 bracia wyruszyli na nią jako liderzy głównej linii obrony. Podczas ostatecznej bitwy o losy wojny, dzięki odwadze i poświęceniu rodzeństwa prawie wszystkie smoki zostały zabite. W końcu został jeden, ostatni smok. Leonardo walczył z nim zaciekle, ale ten swym ogonem przewrócił go i spalił swym gorącym podmuchem. Natychmiast podbiegł Marcus, wskoczył na gadzinę i przebił jej szyję swym mieczem. Po całej bitwie bracia zamoczyli swoje szaty w krwi Lorda Smoków(przez to ich barwa). Na pamiątke swojego brata Marcus nazwał się "Loliliusz" (Leonardo, Władca Smoków), a Paulo "Lolek Pope"(Leo, ku pamięci bohatera). "

Miłej zabawy;]

EDIT: No cóż... Ja to wyżej pisałem 15 min:]... Ale przynajmniej fajnie brzmi Very Happy

.

BlesaR

Spodobał mi sie pomysl ale nie lubie pisac wypracowan ani opowiadan Very Happy

Los II

Pewnego dnia w krainie Ornametnego Taktu Slonia*1 zyl sobie los. Nie byl to taki zwylky los umial on mowic. Nawet umial powiedziec z pamieci calego Pana Macieja*2. Wszyscy bardzo go lubili. Az pewnego dnia spotkał 2 krolow i krolowa Ornametnego Taktu Slonia. Czyli Marielle,Macieja,Qbe. A oni powiedzieli ze na linii frontu taczy sie wielka bitwa z wielkimi pajakami i ludziami demonami i jest tam potrzebny gdzyz jest najlepszym we wladaniu kazda bronia. Los nie myslac pobiegl na front walczyc z potworami. Od kapitana druzyny dowiedzial sie ze zostalo bardzo malo zolnierzy i, ze caly czas wrog atakuje. Los znowu nie zastanawiajac sie wziol luk istrzaly, miecz, topor, i wielki bitewny mlot i zaczol raz po raz zabijac wszystkich. Zostal juz tylko 1 Orshabaal krol wszystkich potworow. Los podstepem zabil Orshabaala i w ciele jednego z wielu niezywych demonow znalazl swoich kolegow i piekna dziewczyne. Ta dziewczyna bardzo sie w nim zakochala i po paru latach bycia ze sobom urodzila mu pieknego syna nazwali go wspolnie Los II. Niestety rok pozniej Los umarl. I tak Los II zaczol rozwijac swoja rodzine i teraz w krainie Ornametnego Taktu Slonia zyje bardzo duzo Losow. Tak powstalem ja i inni. Koniec
a teraz wyjasnienia
*1 Ornametny Takt Slonia - w skrocie ots Wink

*2 Pan Maciej - to to samo co Pan Tadeusz tylko ze maciej to gm i tak mi sie skojarzylo <lol2>
I co podabolo sie?? Razz

Loliliusz

Hehehheheh! Dobre! Very Happy

Gość

Ja lubie pisac takie rzeczy wiec pisalem to jakies ....5 min?? Razz

aha i sorki za bledy ze nie ma polsick znakow bo ja mam rozwalona klawiature i ich nie moge napisac ;(

Kaldelias

@Los II:
Rotfl Razz

.

@topic:

Wiele lat temu, w ogromnym świecie zwanym Earth żyła beztrosko rodzina legendarnych wojowników. Nazywali siebie Tavelonami. <nazwa rodzinki wzięta z rl-tibii> Mieli oni potężne zdolności i oręż, który miażdżył czaszki niejednego wroga. Oprócz młodego małżeństwa - Voltrotha i Tireshii, był także siedmioletni Kaldelias, który już od pierwszych chwil swojego życia wykazywał niezwykłe zdolności magiczne. Nauczył się podstawowych czarów zanim postawił pierwszy krok. Któregoś dnia hordy nieumarłych zorganizowały najazd na miasto. Wojownicy odparli go, lecz byli wykończeni, poszli więc odpocząć. Gdy spali, mała grupka demonów wdarła się bezszelestnie do miasta i wyrżnęła każdego, kogo napotkała. Lecz Kaldelias tego dnia nie mógł zasnąć i on uniknął śmierci. Niestety, jego rodzice nie. Widząc to, Kaldelias wpadł w furię i rozniósł w pył demony i wszystko, co było w jego otoczeniu. Została tylko chmura kurzu i głęboka na metr dziura w ziemi z Kaldeliasem w środku... Tego dnia poprzysiągł on zemstę i do dziś dzielnie walczy przeciwko każdemu, nawet najmniejszemu przejawowi zła...

Loliliusz

;(((( Ja tylko braciszka stracilem, a ty calą rodzinkę i kumpli;PPP

Kaldelias

To tak dla podkolorowania atmosfery opowiadania ;P.

Loliliusz

Praktycznie to moje tez... ( Na poczatku nie moglem wymyslic, jak to zakonczyc, zeby bylo fajnie... Very Happy

)

Los II

A ja moje pisalem na umysl. Pisalem tak o, zeby tylko sobie napisac xD Wink

)

Loliliusz

Skoro nikt tu nie pisze:

kontynuacja Very Happy

Kilka lat później banda Demonów zaatakowała Countbridge… Po długich tygodniach walki, kiedy miasto zostało prawie całkowicie zniszczone… W ostatecznym starciu walczyli nawet cywile. Chytry demon zhackował serwer i zrobił wszystkim debuga. Polegli wszyscy, łącznie z Loliliuszem… W niebie spotkał boga< GM Macieja Wink

>, który chciał stworzyć nowy świat który nazwie „EARTH OTS”. Musiał wybrać też dusze poległych na innych światach, które będą bronić i zarządzać OTS’em. Zrobił turniej rycerski i po wielu eliminacjach wybrał najlepszych: Loliliusz stał się mistrzem walki wręcz, Wasilij Zajcew walki na dystans, Chuck Norris walki butem, Janas trenerem OTSowskiej reprezentacji piłkarskiej<dlatego nie wygralismy żadnego meczu>, Donald Tusk logopedą, a Kaczyński doktorem od kompleksu niższości Very Happy

… CD <może> N

Ocencie 1/10 Razz

EDIT:
A może jakiś GM wymyśliłby legende o Earth OTS ? <O ILE SIE ODWAŻĄ>

Los II

@Loleq
O lol dobre xD koncowka najlepsza Very Happy

Yogi

Zbytnio niechcialo mi sie pisac ale ale cos nabazgrolilem
Very Happy

Dawno ,dawno temu w miescie zwanym Camp Earth Nou zyla sobie zwyczjna rodzinka pod wladza Krola Macieja I .Ale jeden czlonek tej rodziny,konkretnie chlopiec o iminiu Roberto Yogi,byl niezwykly.W trakcie rozgrywanego meczu daleko w lesie poza murami miasta dzieci zaatakowaly SwinioPodobnoZmutowaneKurczaki wszystkie dzieci uciekly w pospiechu zostawiajac pilke (jedyna pilke w miescie) ale Roberto Yogi zostal by ja odzyskac wiec wzial w reke dlugi MieczoPodobny pret i zaczal atakowac potwory,gdy zabil 2 to ostatni potwor zdziwiony sila chlopca uciekl w glab lasu.Waleczny Yogi powrocil z pilka do miasta gdzie opowiedzial swoja historie,ktora po niedlugim czasie dotarla do Króla,zachwycony Maciej kazal aby Yogiego trenowal najlepszy rycerz i tak tez sie stalo.10 lat pozniej Yogi byl najlepszym rycerzem w krolestwie.Jednak pewnego dnia Orzecho-demony i elfo-behotki zaatakowaly miasto wszyscy wspolpracujac dzielnie sie bronili ale potwory byly silniejsze,gdzy juz przedostaly sie przez glowna brame na ich drodze stanal R.Yogi osobisty knight Macieja,przywodca potworow wielki CiawaKabras wyzwal Yogiego na pojedynek...po wyczerpojacej walce zwyzierzyl Yogi jednak byl bardzo zmeczony i nie zdolny do obrony swojego krola ale mial szczescie poniewaz gdzy reszta potworow zobaczyla smierc swojego wladcy uciekla w poplochu i miasto zostalo ocalone.Aaa i byla tam jeszcze Merielle (Żonka*1 Macieja) ale wyjechala na wakacje,moze kiedys wroci...
Tak Powstal Waleczny (osobisty Knight Macieja) Yogi xD
*1 Zonka-przyjaciolka,kolezanka,bliska osoba,itd

GM Merielle

Yogi

hmmm raczej nie bo co to za Krol bez Zonki xD
Ale jak bardzo Ci na tym zalezy...